Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 11:51 Temat postu: Niewypały i niewybuchy na Wyspie
Ciągle są odkrywane kolejne materiały niebezpieczne z czasów wojny- grzybiarze i spacerowicze muszą mieć dużo szczęścia, że nie wdeptują wprost na taki niewybuch lub niewypał.
Kolejny niewypał na Wyspie Sobieszewskiej - 24.09.2007 r.
Funkcjonariusze Referatu Profilaktyki patrolując teren Wyspy Sobieszewskiej otrzymali zgłoszenie od mieszkańca o znalezieniu niewypału.
Mężczyzna znalazł niewypał w lesie, na wysokości ul. Tęczowej, około 200 metrów od Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej.
Strażnicy natychmiast powiadomili Stanowisko kierowania i zabezpieczyli teren do czasu przybycia Policji.
Straż Miejska, ponownie, apeluje do osób, które znajdą niewypały by ich nie dotykały i natychmiast powiadomiły Policję lub Straż Miejską. _________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę
Dołączył: Wto Sie 17, 2004 11:01 Posty: 249 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 13:03 Temat postu: Re: Niewypały i niewybuchy na Wyspie
Rychu napisał:
grzybiarze i spacerowicze muszą mieć dużo szczęścia, że nie wdeptują wprost na taki niewybuch lub niewypał.
Rychu, no chyba trochę wyolbrzymiasz sprawę. Chyba lasy na Wyspie przeszedłem już wzdłuż, wszerz i nawet w poprzek nie natknąłem się jeszcze na niewypał. Największe zagrożenie na jakie można się natknąć to dziury po wykopie bursztynu - duże niebezpieczeństwo - niedostrzegane...
Co do niewypałów, to jak ktoś nie szuka (np. z wykrywaczem), to leżących na ziemi raczej nie znajdzie. Chyba, że coś wypadło właśnie jakiemuś poszukiwaczowi - bo tych na Wyspie też nie brakuje
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 13:38 Temat postu: Re: Niewypały i niewybuchy na Wyspie
wyspiarz napisał:
[(...) no chyba trochę wyolbrzymiasz sprawę(...)
Widzę, że poprawiasz sobie samopoczucie. Jeżeli jest Tobie z Tym dobrze to OK.
Ale na Wyspie jest mnóstwo niewypałów i niewybuchów. Swego czasu (lata 80-te) sporządzony został raport specjalny ze stanu bezpieczeństwa Wyspy przez tamte władze miasta z udziałem specjalistów wojskowych. Stało się to gdy w Sobieszewie znaleziono kilkadziesiąt sztuk amunicji artyleryjskiej. Wysadzano je na poligonie Jasień - obecnie osiedle Jasień. Amunicja (niewypały) zakopana w piasku była jednym z licznych składów amunicji jakie tu powstały pod koniec wojny. To amunicja niemiecka. Takie niebezpieczne punkty nadal zalegają w wydmach i w lesie. Jest też dużo niewybuchów pochodzących z ostrzału artyleryjskiego i bombardowań z powietrza przez ruskie wojsko w trakcie wyzwalania tych terenów.
W tamtym czasie raport stwierdzał, że najlepszym sposobem oczyszczenia Wyspy byłoby zdetonowanie terenu zalesionego (dawniej wydm). Niestety koszt oczyszczania był horendalny a skutki dla środowiska naturalnego fatalne i zarzucono temat jak wiele innych. Pozostały więc apele aby nie dotykać tego typu znalezisk.
A to, że Ty sobie chodzisz po lesie to nie znaczy, że las jest bezpieczny. Życzę Ci dobrego samopoczucia. _________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę
Wysłany: Czw Wrz 27, 2007 21:09 Temat postu: Re: Niewypały i niewybuchy na Wyspie
Rychu nie rób sensacji tak naprawdę to nie jest aż tak źle jak opisujesz ! faktem jest że sporo tego u nas ! ale nie znajdziesz w Polsce miejsca gdzie tego typu rzeczy nie da się odkopać !
jak ktoś nie szuka to nic mu ni grozi ( wiem bo kiedyś sam się w to bawiłem i trochę tego znajdowałem )
z drugiej strony to apel do tych co to wykopują ( bo samo to nie wychodzi na powierzchnie ) jak wam to nie potrzebne to zasypcie to i po kłopocie !
Cytat - "cztery panzerfausty oraz trzykilogramowy ładunek trotylu. Kolekcję uzupełniał składzik amunicji czołgowej, pochodzącej ze stacjonujących tu pod koniec II wojny światowej niemieckich Panter." _________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę
Wysłany: Czw Lip 10, 2008 8:05 Temat postu: Re: Niewypały i niewybuchy na Wyspie
Rychu napisał:
Ciągle są odkrywane kolejne materiały niebezpieczne z czasów wojny- grzybiarze i spacerowicze muszą mieć dużo szczęścia, że nie wdeptują wprost na taki niewybuch lub niewypał.
M napisał:
Rychu nie rób sensacji tak naprawdę to nie jest aż tak źle jak opisujesz ! faktem jest że sporo tego u nas !
wyspiarz napisał:
Rychu, no chyba trochę wyolbrzymiasz sprawę. Chyba lasy na Wyspie przeszedłem już wzdłuż, wszerz i nawet w poprzek nie natknąłem się jeszcze na niewypał.
Cytat:
Chodzi o niebezpieczniejszy od trotylu kwas pikrynowy, który najpierw musi być rozmoczony, aby mógł być przewożony w specjalnych pojemnikach - wyjaśnia Piotr Bik.
Oprócz uformowanego w 250-gramowe kostki kwasu pikrynowego, który do dziś stosowany bywa w detonatorach, pod ziemią znaleziono także skrzynie z trotylem i amunicją, a także 10 tysięcy sztuk amunicji i 5 tysięcy zapalników. Dodatkowo, w ułożonym warstwowo magazynie pełno było spłonek, min, granatów, lontów, a także pustych pasów po nabojach do karabinów i wiele innych elementów będących w czasie II wojny światowej na wyposażeniu niemieckich saperów. Nie zabrakło nawet wyrzutni pancerfaust.
A miało być tak wspaniale A tu tysiące zapalników w Świbnie, z których każdy może utrącić co najmniej stopę lub dłoń
Pisałem już na tym forum, że rozpatrywano kilkanaście lat temu warunki techniczne zdetonowania terenów Wyspy. To jeden wielki magazyn niebezpiecznych materiałów jakie pozostały po panicznej ewakuacji Niemców drogą morską w kwietniu i maju 1945r. _________________ Z pozdrowieniami
Tylko oczyma drugiego człowieka
Uczciwie spojrzysz na sprawę
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.
portal osiedli, dzielnic i miast
FAQ
Szukaj
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestruj
nie natknąłem się jeszcze na niewypał. Największe zagrożenie na jakie można się natknąć to dziury po wykopie bursztynu - duże niebezpieczeństwo - niedostrzegane...
