www.MojeOsiedle.pl
Site Admin
Dołączył: Nie Mar 21, 2004 19:50 Posty: 534
|
Wysłany: Pią Wrz 03, 2004 7:26 Temat postu: Konflikt działkowców w Sobieszewie |
|
|
Zarząd stowarzyszenia budującego kanalizację w Sobieszewie nierówno traktuje właścicieli kanalizowanych działek. - Nie ma do tego podstaw - uważa wiceprezydent Gdańska Marcin Szpak
Budowa kanalizacji przy ul. Turystycznej w Gdańsku Sobieszewie w połowie finansowana jest z miejskich pieniędzy (w ramach programu inicjatyw lokalnych w Wojewódzkim Planie Inwestycyjnym zabezpieczono na nią ok. 50 tys. zł). Pozostałe koszty budowy pokryć mają właściciele przyłączanych do kanalizacji 78 działek rekreacyjnych (to nazwa umowna - część osób mieszka tam na stałe).
Mimo tak dużej dotacji inwestycja nie może się zakończyć.
- Kilka osób, tych które nie są członkami naszego stowarzyszenia, zachowuje się arogancko i uporczywie odmawia płatności całej sumy - mówi Sylwester Wrona, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Działek Rekreacyjnych Orlik.
- Nie płacimy, bo prezes żąda od nas prawie 3,5 tys. zł, a od członków stowarzyszenia chce o około tysiąca złotych mniej - mówi jeden z działkowiczów Mariusz Zieliński.
Według niego 2,5 tys. zł to i tak za dużo: - Obliczyłem, że wszyscy powinni zapłacić ok. 1,6 tys. zł.
Wątpliwości co do różnicowania stawek ma też wiceprezydent Gdańska ds. gospodarczych Marcin Szpak. - Zwrócę zarządowi uwagę, że jest to bezpodstawne. Właścicieli wszystkich działek trzeba traktować w sposób równy mówi wiceprezydent. - A co do wysokości opłat, to jeśli po rozliczeniu inwestycji okaże się, że była ona tańsza, wówczas trzeba będzie oddać wszystkim nadpłacone pieniądze.
Prezes Wrona ma inne zdanie: - Skoro walne zgromadzenie członków stowarzyszenia podjęło uchwałę o zróżnicowaniu stawek, to zarząd musi się tego trzymać.
- I nie da się nic zmienić, żeby zakończyć konflikt?
- Zebranie walnego zgromadzenia odbędzie się pod koniec października. Nie potrafię przewidzieć, jaka będzie decyzja - odpowiedział.
Źródło: Gazeta Wyborcza (sz) 2004-09-03 |
|