Wyspa Sobieszewska skanalizowana

[Przegląd prasy]

Na Wyspie Sobieszewskiej oddano do użytku system kanalizacji. W obecności prezydenta Gdańska, radnych i przedstawicieli dzielnicy, zaprezentowano dziennikarzom szczegóły prac wykonanych na wyspie.

Budowę kanalizacji na Wyspie Sobieszewskiej rozpoczęto w marcu 2000 roku. Inwestycję w imieniu Miasta prowadziła Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska. W ciągu pięciu lat powstała kompletna sieć kanalizacji sanitarnej, która objęła swym zasięgiem całą wyspę. Mogą z niej korzystać zarówno mieszkańcy Górek Wschodnich i Sobieszewa, jak i Orla, Wieńca oraz Świbna. Wybudowano też rurociąg przesyłowy ścieków w Górkach Wschodnich do oczyszczalni „Wschód” i system kilkunastu przepompowni. Wszystkie działają przez całą dobę, są całkowicie zautomatyzowane i podłączone do systemu telemetrycznego Saur Neptun Gdańsk, który eksploatuje sieć kanalizacji sanitarnej.

Inwestycję chwalił Grzegorz Skwirowski, przewodniczący zarządu osiedla Wyspa Sobieszewska – „Był taki moment, że chcieliśmy odłączenia Wyspy Sobieszewskiej od Gdańska. Nasze dzieci uczyły się w ciężkich warunkach, nie było sali gimnastycznej nie mówiąc już o kanalizacji, o której nawet nie marzyliśmy. W ciągu ostatnich kilku lat skala inwestycji przerosła nasze wyobrażennia. W imieniu mieszkańców wyspy składam gorące podziękowania na ręce prezydenta Adamowicza” – powiedział.

W ciągu pięciu lat powstała najnowocześniejsza w Gdańsku sieć kanalizacyjna. Mieszkańcy wyspy mają do dyspozycji wspaniałą infrastrukturę sanitarną, godną XXI wieku. Zyskała także przyroda Wyspy Sobieszewskiej, gdzie od teraz żyje się bardziej ekologicznie – mówi Andrzej Łoś, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Całkowity koszt inwestycji to ponad 18 mln złotych. W latach 2000-2005 na Wyspie Sobieszewskiej wybudowano łącznie:
48 571 metrów sieci kanalizacji,
16 przepompowni ścieków,
2 937 metrów sieci wodociągowej,
budynek techniczny o kubaturze 503 m sześć.

Źródło: www.gdansk.pl (Piotr Piotrowski, Błażej Słowikowski) 02.12.2005

[Mostowy]

A kiedy doczekamy sie stałego mostu? Kiedy wkońcu rozpocznie się budowa mostu w Sobieszewie? Czekamy już od ponad 35 lat na to. Miasto tylko obiecuje nowy most, a wciąż straszy stary, czyli tymczasowy pontonowy. Most jest chyba ważniejszy niż kanalizacja, której nie widać.

[Antonio Morales]

no tak jesli brac pod uwage wyglad wizualny to most da sie zobaczyc a kanalizacje ewentualnie poczuc .... no mozna jeszcze zobaczyc np beczkowóz ale wtedy to tak sie czuje ...... jagh ...... co do mostu a no 35 lat .....kupa czasu ..... kupa kanalizacja jeeee ..... tak to jest ludzie zamiast sie cieszyc ze cokolwiek maja to ciagle chca wiecej i wiecej taka juz nasza natura niestety ..... dobrze ze ciesze sie z drobiazgów i z tego ze moge spokojnie zrobic "kupke" a na druga strone obojetnie dałbym rade nawet wpław

[xxx]

Nie martwcie się o nowy most, jego budowa zacznie sie w 2008 roku i potrwa rok, będzie to stały most zwodzony, środki na niego sa już zapisane w WPI na 2006-2010 i będzie kosztował około 20 mln zł. Pozdro dla mieszkańców pięknej wyspy

[wyspiarz]

[Dagon]

[wyspiarz]

Nie do końca masz rację.
Zauważ, że most zwodzony wcale nie jest tańszy - tu muszą być różne sprytne mechanizmy itd. a to jest dość kosztowne.
Stały most wcale nie musi być wysoki, duże jednostki i tak tędy nie pływają,
a nawet jachty z ogromnymi masztami mają możliwość ich składania.
Nawet barki, które nadal pływają (chociaż już nie powinny) by się pod takim mostem nie mieściły.
Co do obsługi obecnego mostu kosztuje ona tyle ile napisałem - most jest ciągle remontowany, pontony wymieniane - ogólnie bezsens.

Uwierz mi, że most stały w tym miejscu jest jedynym sensownym rozwiązaniem - sprawnym i ekonomicznym.
Niestety pewnie - podobnie jak przy budowie Siódemki - odpowiednie osoby dostaną w łapę i postawią tu g.... które brat szfagra składa w swojej stodole i zatudnią przy tym całą rodzinę teściwej.
I nie mówi mi, że tak nie jest - to bezpłodna dyskusja

[xxx]

Nie rozumiem, co masz przeciwko mostowi zwodzonemu ...To ma być nowoczesny most zwodzony a nie jakaś prowizorka, takie mosty są niezwykle efektywne i już jest wstepna koncepcja, aby mosty nad motławą przerobić także na zwodzone, jak to było przed wojną. To że ten most będzie zwodzony w niczym nie będzie przeszkadzać a przejeżdżać się będzie po nim, jak po normalnym moście stałym więc z mojej strony nie widzę żadnego problemu.

[wyspiarz]

1. most jest droższy lub kosztuje tyle samo co stały wyższy
2. wyobraź sobie, że się gdzieś spieszysz a ktoś ci most podnosi przed nosem

Chyba nie mieszkasz na Wyspie i nie zdajesz sobie sprawy jak takie coś jest uciążliwe dla mieszkańców

[Dagon]

[wyspiarz]

Każde rozwiązanie jest lepsze niż obecne.
A co do godzin otwarcia, to obecnie tez są takie - tylko poza nimi most jest otwierany jak tylko barka płynie - nieregularnie, lub jak jakiś łódka da na flaszkę panom od mostu.... i stąd nieregularności

[xxx]

most stały byłby dużo droższy poza tym, to musiałby być naprawde wysoki most a ja nie widzę za bardzo warunków tam na wybudowanie takiego wysokiego mostu. Jako mieszkaniec będziesz wiedział najlepiej, kiedy most będzie podniesiony a kiedy nie więc to żaden problem. Most stały wysoki mozna by w sumie zrobic od strony górek zachodnich do górek wschodnich i wybudować drogę do sobieszewa, ale nie wiem, czy to dobry pomysł, raczej moja fantazja .Gdańsk dostał sporo kasy z unii również na kanalizacje i wszystkie dzielnice w obrębie miasta,również sobieszewo, do 2010 mają być skanalizowane, dzięki temu projektowi miasto nie będzie czerpać już wody ze straszyna a z ujęć wody głębinowej także problem kanalizacji na wyspie za 3 może 4 lata przestanie już zupełnie istnieć a wszyscy będziemy cieszyć się lepszą wodą . A co do punktu nr 2 to masz racje, nie mieszkam w sobieszewie, ale na stogach

[ten co jest jako M]

co do mostu to mi bez różnicy no może małej bo gdyby był wysoki to by można było panorame wysepki podziwiać a napewno i jakiś wariat by się trafił co by sobie poskakać i to bez bungee ) więc wsio jedno !!

pozdrawiam

[Łuki]

Ale ogolnie to smiesznie bedzie jak ten most wybuduja jak podniosą to bedzie z kąd na sankach w zime pojezdzic a w lato rowerami z góry hehe hardkor

[M]

jestem ciekaw kto robił odbiór tej inwestycji i kto prowadził nadzór nad tą budową bo moim skromnym zdaniem to sporo tandety odwalili ! Mianowicie chodzi mi o niezbyt miłą woń wydobywająca się ze studzienek ( jasne że nie miało pachnąć fiołkami ) ale jeśli by tak " waliło " w gdańsku to pół miasta by wytruli a napewno turystów to by w maskach przyjmowali
poza tym na górkach podczas ostatnich mrozów to sikali sobie do wiaderek bo im rury od tej kanalizy pozamarzały i nie szło nic zrobić !!
po trzecie studzienki które pozostawili na ul. tęczowej troche chyba za wysoko są posadowione i nie jest to zbyt bezpieczne dla pojazdów no chyba że ktoś ma terenowego !!!!! po czwarte dlaczego od razu nie pobudowana instalacji burzowej !!!! teraz w niektórych miejscach po deszczu lub roztopach to jest gorzej niż było wcześniej !!!!!!!!
nie jestem specjalistą w tej dziedzinie ale moim skromnym zdaniem to :

JEDEN DUŻY WAŁEK

więc nie ma tu zbyt się czym chwalić !!!zaraz pewno ktoś napisze że troche cywilizacji do nas wprowadzili ale to chyba nie tak miało być !!!
może ktoś ma inne zdanie niech się z innymi podzieli !!

pozdrawiam M